„PERŁA UKRYTA W DRZEWACH”
Dzieje prastarej kapliczki ściśle wiążą się z historią i losami Zielonej Góry, a nawet Europy. Lata 1313 do 1315 były bardzo ciężkie dla całego niemal kontynentu europejskiego, a także i dla naszego miasta. W 1314 r. wybuchła i dotarała do Zielonej Góry zaraza morowa, prawdopodobnie dżuma i prawie doszczętnie wyludniła zielonogórską osadę, ofiarą padło 700 mieszkańców. Tylko nieliczni, którzy uszli z murów miejskich i schronili się na zalesionym wzgórzu, uralowali się od zagłady. Zielonogórzanie, którzy przeżyli dżumę w liczbie 100 osób, z pozbieranych kamieni polnych zbudowali na winnym wzgórzu w 1314 r. kapliczkę jako wotum wdzięczności Panu Bogu za ocalenie i poświęcili ją Matce Bożej. Kaplica dotrwała do naszych czasów, liczy już blisko 700 lat. Kaplica na Winnicy, niegdyś malowniczo położona na wzgórzu wśród winnic, eksponowana w XIX – wicznych panoramach miasta, dziś uktyta wśród drzew, pozostaje jedną z najbardziej urokliwych pamiątek z przeszłości Zielonej Góry. I choć różnie toczyły się jej dzieje to sktywa ona w swych kamiennych murach tysiące ludzkich losów, ludzkich cierpień i radości. Mała kapliczka wciąż tętni życiem, młodzi ludzie spotykają się tu na nabożeństwach, tutaj proszą Boga i Maryję o błogosławieństwo na wspólne małżeńskie pielgrzymowanie. Tutaj młodzież z ZST w ramach lekcji religii przychodzi, by się pomodlić i poznać historię swojej Małej Ojczyzny.
Wanda Trzeciak i Ewa Michalak