Oj działo się ...! Dzień otwarty w ZST.
Gimnazjaliści wchodzą do szkoły. Jeszcze nie wiedzą, że niewinnie wyglądające stoliki z ulotkami to tylko zmyłka przed właściwym uderzeniem. Bo tuż za rogiem stoją zawodowi żołnierze z oryginalnym sprzętem, a jego część to standardowe wyposażenie misji wojskowych w Afganistanie. Od tych emocji można zgłodnieć. I oto w świetlicy czeka prawdziwa wojskowa grochówka. Ale wytchnienia nie ma, idziemy do pracowni elektrycznej. Tam potęga elektryczności i elektroniki ujarzmiona kablami, bezpiecznikami i obwodami. Dla odważnych – opcja własnoręcznego podłączenia zestawów elektrycznych. Sala obok – czyżby goście z innego świata? Nie, to tylko gazownicy w ubraniach ochronnych wprowadzają w tajniki pracy w swoim zawodzie, a specjalistyczne wiertła wyglądają jak paszcze obcych.
Nasi goście wchodzą na pierwsze piętro myśląc, że nic już nie jest w stanie ich zaskoczyć. Tymczasem na stoisku logistycznym wita ich rząd kolorowych samochodów oraz legendarna broń AK-47 (tzw. kałach), oczywiście w bezpiecznej wersji ćwiczebnej. Każdy może spróbować ją odbezpieczyć, przeładować i wycelować. Znowu głodni? Kawiarenka handlowca zaprasza na świeżą kawę, domowe ciasto, a dla tych na diecie – zdrowe, niskokaloryczne kanapki i jabłka. Tak pokrzepieni możemy potrenować umysł. Zadbają o to łamigłówki, choć wcale nie łatwo jest złożyć prostokąt z kilku(nastu) innych figur. Również „alkogogle” to nie taka prosta sprawa. Niewielu udaje się ukończyć slalom
bez zahaczenia o pachołki, przejść kilka metrów w linii prostej, czy złapać piłeczki tenisowe mając na oczach to urządzenie. Teraz już wiemy, że warto patrzeć na świat trzeźwym okiem.
Teraz kurtuazyjny spacerek na drugie piętro… Błąd! Preparaty w formalinie sprawiają, że gimnazjaliści czują się jak w Archiwum X. W drzwiach pracowni ochrony środowiska gości wita kościsty „Kostek”, a spektakularne wybuchy i reakcje chemiczne zapierają dech w piersiach. Na ochłonięcie można zerknąć przez mikroskop oraz obejrzeć próbki skał prezentowane przez geologów. A na zakończenie wycieczki wizyta w „domku mechatronika” i w warsztacie zajęć praktycznych – układy pneumatyczne, roboty, magnetyczne szachy, układy sterowane i przenośniki taśmowe sprawiają, że zwłaszcza chłopcy (choć nie tylko) są żywo zainteresowani.
W międzyczasie finałowe rozstrzygnięcia dwóch różnych imprez: zakończenie międzyszkolnego konkursu wiedzy ogólnej Omnibus, z udziałem uczniów szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych z całego województwa, a także finał szkolnych rozgrywek piłki siatkowej chłopców (wygrała klasa 4 TLB – gratulacje!!!). Gdyby tego wszystkiego było mało, można nasycić zmysły poprzez spotkanie ze Sztuką (przez duże SZ): szkice w wykonaniu naszej uczennicy mogą śmiało zawisnąć w niejednej galerii, a koncert zespołów hip-hopowych przyciąga tłumy. Nawet pani Dyrektor lekko giba się w rytm muzyki
Na zakończenie dziękujemy organizatorom Dni Otwartych w ZST za zapewnienie tak licznych i różnorodnych atrakcji, a przede wszystkim dziękujemy naszym Gościom – mamy nadzieję, że warto było nas odwiedzić, i zapraszamy ponownie w czerwcu!