Bóg na pierwszym miejscu …….
Ta ona wykluczyła go ze służby w brygadzie antyterrorystycznej. Po dwóch latach walki z chorobą poddany został przeszczepowi szpiku kostnego. Pan Sebastian, jak sam przyznał, przed chorobą żył sam dla siebie, był egoistą, żył w niesakramentalnym związku, który się rozpadł. Podczas choroby „oddał się całkowicie Bogu”, nazywa Go SZEFEM. Dalszą drogę życia wypełnił pasją, którą są samochody terenowe, konstruował je z przyjacielem. Gdyby miał możliwość cofnięcia czasu, nie skorzystałby z tego, ponieważ nic nie dzieje się bez przyczyny, jego obecne życie jest podporządkowane Bogu. Pan Sebastian, jego żona oraz adoptowana córeczka, Zosia są szczęśliwi . Pan Maślanka widział wiele cierpień ludzkich. Dzisiaj pomaga potrzebującym, daje świadectwo. W każdym cierpiącym człowieku stara się dostrzec Ukrzyżowanego Jezusa. Jego siłą jest Bóg …… Miejmy nadzieję, że poprzez swoje „świadectwo” otworzył nasze serca, abyśmy i my postawili Boga na pierwszym miejscu i budowali swoje życie na miłości do Niego i drugiego człowieka .
Angelika Solska, uczennica klasy 3TS